Toyota Corolla 1993r 1,3XLi 16V 88KM 5D HB w Iława, Warmińsko-Mazurskie sprżedam

Sprzedam Toyota Corolla 1,3 XLi, z silnikiem 4E-FE 88 KM, 1993r.
- silnik 4E-FE 1332 ccm 88KM 16V
- 5 drzwi
- wspomaganie kierownicy
- regulowana wysokość kolumny kierowniczej
- ekonomizer
- blokada skrzyni biegów
- 2 komplety kół na oponach marki Continental (letnie alu 195x55R15 opony założone przy 144 kkm, zimowe stalówki 175x65R14 opony założone przy 155kkm)
- radio CD/MP3 PIONEER DEH-2900MP ze zdejmowanym panelem
- komplet kluczyków
Jest to pięciodrzwiowy hatchback wyprodukowany jeszcze w Japonii, nie tak jak późniejsze modele w UK lub w Turcji. Pierwsza rejestracja w Niemczech 17.06.1993, pierwsza rejestracja w Polsce 02.12.1996, a u nas w rodzinie od 04.08.1998 zakupiona przy przebiegu 74000km. Przez te 14 lat służyła wiernie najpierw rodzicom, a następnie od 2007 mi.
Mechanicznie auto jest w pełni sprawne. Ostatnio zaczęło coś pogwizdywać/popiskiwać, na ucho obstawiałem iż mogą to być przeguby, jednak 17.10.2012 podczas przeglądu technicznego Panowie pomimo moich wskazń nie znaleźli żadnych dolegliwości.
Drugą sprawa to chyba już lekko wyrobione uchwyty układu wydechowego, ponieważ czasami, szczególnie podczas cofania na wolnych obrotach, da się usłyszec lekkie uderzenia - dla wprawnego majsterkowicza to będzie pare minut roboty ;)
Niestety przez te wszystkie lata wiernej służby autko parkowane było pod chmurką na przyblokowym parkingu, także widać na niej niestety upływ czasu, w związku z czym optycznie jest do poprawek, które widać na zdjęciach.
Auto szczerze mogę polecić przede wszystkim dla kierowców młodych stażem, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z prowadzeniem auta, głównie dlatego iż nie potrzeba w nie nakładów finansowych (oczywiście pomijam koszta eksploatacyjne jak paliwo, oleje, filtry itd) poza tym co wspomniałem powyżej. Również nie jest to auto drogie w utrzymaniu, ponieważ średnie spalanie które uzyskiwałem pod koniec, wahało się w okolicy 7,5L/100km, bez względu czy trasa czy miasto. AUTO NIGDY NIE JEŹDZIŁO NA LPG !!!
Do zrobienia "na teraz" to wymiana płynu do spryskiwaczy na zimowy, a na wiosnę wymiana oleju i filtrów. W 2011 wymienione były przednie tarcze hamulcowe oraz klocki, kompletne sprzęgło, świece i kable NGK. W tym roku tylne okładziny hamulcowe, wstawiony nowy akumulator BOSCH, zregenerowany alternator itp (dla zainteresowanych mogę podesłać plik Excel, w którym od początku mojego użytkowania skrupulatnie wprowadzam wszystkie koszta itp).
Na tę chwilę, do auta można śmiało wsiąść i jeździć, ale oczywiście proponuję przyjżeć się przegubom oraz tym uchwytom wydechu jak i powłoce lakierniczej.
Silnik pali na dotyk, nic nie chlapie, nie człapie, nie dzwoni i nie szarpie. Jest dosyć miękkim autem, aczkolwiek odkąd założyłem 15" felgi, prowadzi się
rewelacyjnie, jednak szersze opony wprowadziły nieco niepokoju, ponieważ na naszych wspaniałych koleinach trzeba byc czujnym cały czas, gdyż niższy profil jest dużo bardziej podatny do ściągania, nawet przy stosunkowo płytkich koleinach.
Auto nie jest bezwypadkowe, ale też nie jest po jakimś potężnym wstrząsie. Raz była obcierka tylnej klapy, która była do wyklepania oraz prawa tylna lampa do wymiany (przez tą obcierkę myślę, że właśnie wyszła lekko w/w rdza) oraz raz uderzenie z lewej strony w maskę, nie z mojej winy, ale od uderzenia w błotnik i maskę, maska lekko wygięła też prawy błotnik (dla zainteresowanych zdjęcia również do wglądu). Na szczęście w obu przypadkach żadne uszkodzenia nie poszły w ramę, podłużnice ani silnik itd, jedynie blachy i lampy.
Sprzedaję auto ponieważ kupiłem mazdę 6 i te jest już mi nie potrzebne, niemniej jest cały czas w użytku bo jeszcze niedawno zalałem cały bak benzyny i staram się to wyjeździć :P